wtorek, 8 marca 2011

Dziergane gatki z merynosa




 


Dostaliśmy w prezencie od babci gatki z wełny merynosa. Miały służyć jako otulacz do pieluszek, niestety dziecko mi się odpieluchowało :) Jeśli ktoś ma na niego ochotę, to szuka nowego domu.
Na moje oko jest do ok. 10 kg.

4 komentarze:

  1. Wow!! O druty to Cię nie podejrzewałam :p

    OdpowiedzUsuń
  2. Ok, doczytałam... babcia.... ale niezła babcia :) A to fajnie, że dziecko odpieluchowane :p

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja na drutach też zrobiłam gacie, ale młodej pasują, więc nie pokazuję :D

    OdpowiedzUsuń
  4. A ilez te gatki? Moze ja bym niuni swej takie zaproponowała.....

    OdpowiedzUsuń