Moja pierwsza kopertówka (no dobra...druga; pierwszą nie było się co chwalić - odbiłam na niej żelazko;)) Uszyta z ekologicznego zamszu i bawełny. Zapinana na magnes z dwoma kieszonkami. Jedna od wewnątrz, druga z zewnętrznej strony (pod czarną klapą, na ostatnim zdjęciu).
Jeśli ktoś miałby na nią ochotę, to oddam chętnie za 50 zł wraz z przesyłką.
Opinie, czy w ogóle fajne to, też chętnie przeczytam :)
fajnista. a jaka masz technikę mocowania magnesów?
OdpowiedzUsuńhmm nie wiem czy to "techniką" zwać... magnesy są widoczne tylko od prawej strony, czyli od środka zakrywa je podszewka - na ogół :/ w tej się pomyliłam i ten widoczny na zdjęciu jest widoczny wewnątrz torebki, czyli przechodzi przez całość. Mój błąd :( widać go chyba nawet na zdjęciu od środka...
OdpowiedzUsuńCzyli montuję magnes przed zaszyciem podszewek i innych potrzebnych otworów.
czy o to chodziło w pytaniu? :)
Uszka magnesu rozchodzą się na zewnątrz, by całość była płaska.